Już nawet nie pamiętam ile myślałam o kupnie conversów, oczywiście nie mogłam się nigdy zdecydować bo jakby nie było cena ich nie jest niska (przynajmniej dla mnie) :/ Co prawda zawsze myślałam o standardowych czarnych i krótkich, ale różowe też zawsze mi się podobały. Tak więc przedstawiam wam mój nowy łup, conversy za 10,50 zł.
Już kilka osób pytało się mnie o sh do których chodzę, tak więc postaram się wymienić kilka adresów w następnym poście, może zaskoczę was jakimiś w których jeszcze nie byliście ;)
Gratuluje łowów :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę! marzą mi się conversy już od dawna, ale ich cena jednak odstrasza.. ach, marzy mi się znaleźć takie w sh. :D
OdpowiedzUsuńTrzeba wierzyć i szperać:) ja ostatnio znalazłam trapery Timberlanda za 25 zł!
OdpowiedzUsuńja znalazłam ostatnio białe w SH ;DD
OdpowiedzUsuńO! No proszę, widzę że nie tylko mi się ostatnio poszczęściło :)
OdpowiedzUsuńTeż mam conversy z sh :D, czerwone za kostkę^^
OdpowiedzUsuńdlatego właśnie <3 sh!
OdpowiedzUsuńWow, i do tego ta cena! Dlatego właśnie opłaca się chodzić do sh! <3 :)
OdpowiedzUsuńmega!!!!!!!
OdpowiedzUsuń